Rok mijający obfitował w zawody.
Dopiero co zakończył się bardzo intensywny sezon 2013, w którym można było zdobyć dwa razy mistrzostwo Europy i raz mistrzostwo świata, a następny rysuje się jeszcze ciekawiej.
W 2014 roku mam szansę wystartować trzykrotnie mistrzostwach świata – takiego sezonu jeszcze nie było.
W góry trudno jechać bez treningu, więc jeśli tylko Diana2 pozwolenie na loty zabieram ją na Słowenię, nad piękne szczyty, gdzie razem z kolegami z Karkonoszy i Żaru będziemy wspólnie odkrywali ten malowniczy zakątek.
8-16 maja chcę na Dianie wystartować w Finałach GPX – mistrzostwach świata w Sisteron, w Alpach Francuskich. http://www.sgp.aero/final2013.aspx
Kolejne mistrzostwa świata, w fińskiej Rayskali, wymagają przesiadki na sprzęt klasy standard – Discusa 2a. Fińskie jeziora będziemy oglądali z powietrza od 19 czerwca, do 6 lipca. http://www.wgc2014.fi/
Wreszcie, zawody w Lesznie Wielkopolskim, klasyczne mistrzostwa świata znów na Dianie, od 25 lipca do 9 sierpnia. http://www.wgc2014.hb.pl/
Do tego niebagatelna wyprawa w Himalaje, która zaczęła się w 2013 roku, ale by wykorzystać szybowiec , który już jest na miejscu, wracam tam od 15 lutego do 15 marca. Celem wyprawy jest otwarcie tej ciekawej areny dla szybownictwa i jeśli pozwolą nam lokalne władze, przelot nad Mount Everestem, po raz pierwszy w historii bez pomocy silnika, a z wykorzystaniem prądów wznoszących atmosfery.
Oczywiście sezon, to nie tylko starty w samych mistrzostwach świata, ale też zawody w Polsce i imprezy masowe , więc nie będzie czasu na nudę.
SK
Znowu taty tak długo nie będzie !
Dodano: 15.09.2014Przez: Andrzej Syty
A dzisiaj pod Warszawą udało mi się wyprzedzić Pana i Dianę 🙂 Wnukom będę opowiadał, he, he. Więc znów w drodze.
Pozdrawiam, sympatyk Andrzej.
Dodano: 28.10.2014Przez: Marian Krupa
W tym roku jest 65 lecie Śląskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego w Katowicach, na którą zapraszamy w dniu 10 listopada do Chorzowa