Marzenia baśniowe się spełniają.
Przez wieki człowiek mógł wędrować szybko przez kontynenty tylko w bajkowych siedmiomilowych butach, lub na latającym dywanie. Marzenia pokoleń naszych poprzedników spełniły się. Sebastian w jednym dniu był gościem festiwalu w Rodopach, następnego dnia wrócił przez Niemcy pod górę Żar, nawrzucał na siebie pół szafy ciuchów, bo polatać nad Słowacją,
a w parę godzin później musiał się rozbierać do koszuli w gorących stronach Alibaby.
Pod bajkowym nieboskłonem odbyło się bajkowe otwarcie World Air Games, a dzisiaj nasz Sindbad miał sposobność zerknąć z góry na krainę piasków i płynnego złota.
Sebek, Maciek Pospieszyński , Adaś Michałowski
Nasza ekipa
Chyba oszczędzają ziemię i dlatego tak się pną w górę.
Dodano: 04.12.2015Przez: Henryk Doruch
Co prawda,to nie Mistrzostwa 13,5 m,ale na otarcie łez…?