To nie nasz teren.Potrzebne są czary.
Latanie w Rieti jest bardzo skomplikowane.Ukształtowanie terenu daje możliwości bardzo długich przelotów wzdłuż niskich pasm gór. Czasem formują się silne pasma noszeń w dolinach, nad którymi spotykają się wiatry z dwu mórz. Czasami warunki są bardzo dobre, a czasem zmuszają do długiego lotu jedynie w drobnych podmuchach dających tylko słabe podtrzymania. Nie można utrzymać wysokości, ale zmniejszone opadanie wydłuża zasięg umożliwiając osiągniecie rejonów które wydają się poza zasięgiem. Z kolei wszystko może nagle popsuć wilgotny powiew z morza, albo przysłonić niebo piasek z Sahary. To wszystko trzeba poznać. W przyszłym roku są Mistrzostwa Europy, na które chcemy przyjechać przygotowani lepiej niż poprzednio.
To jedyne jeszcze miejsce w Europie wymagające odczarowania.
Do tej pory nigdy nie udało się polskiej ekipie zdobyć tam medalu, ale gdyby tam jeszcze wykonać kilkanaście lotów nasze szanse znacznie wzrosną. Medal z Zawodów o Puchar Miasta Rieti pozwala mieć nadzieję.
Serdeczne podziękowania należą się kolegom, którzy wypożyczyli nam szybowiec do użytku w czasie zawodów,
Łukaszowi, który stał się cierpliwym współtowarzyszem w stresujących sytuacjach i jednocześnie pilotem automatycznym Arcusa, przede wszystkim cierpliwej ekipie naziemnej.
SK
Dodano: 26.08.2014Przez: Mw
Prawdopodobnie koty i węże uciekły. A i czarownice były daleko.
Serdeczne gratulacje!
Dodano: 27.08.2014Przez: Henryk Kozlowski
GRATULACJE, ladna ekipa. Pozdrawiam
Dodano: 01.09.2014Przez: Tomek C
Trzeba zoorganzowac zrzutke i wyslac Was tam na treningowy oboz .
Grtaulacje i wyrazy podziwu
Tome Tx
Dodano: 01.09.2014Przez: Dawid Nowak
Gratulacje panie Sebastianie !