Do oglądania na żywo od 16 maja. www.sgp.aero
Zapraszam na stronę rozgrywanych do 16 maja zawodów Grand Prix w Sisteron, we Francji http://www.sgp.aero
Zawody grand Prix to szybowcowa Formuła 1
Minął czas już dawno czas, zawody szybowcowe można było śledzić, jak na Żarze, ze szczytu góry na której urządzono start z lin gumowych. Majestatycznie poruszające się drewniano- płócienne szybowce przeistoczyły się dziś w wyrafinowane aerodynamicznie cacka z kompozytów. Pokonują tak duże odległości i latają nad tak niedostępnymi terenami, że ich bezpośrednia obserwacja była by możliwa jedynie z lecącego samolotu czy helikoptera – pod warunkiem, że byłby on w stanie przebywać w powietrzu równie długo.Na dodatek w klasycznych zawodach szybowcowych pilot dowolnie wybiera sobie moment odlotu, a nawet w czasem określonym obszarze wybiera własną trasę, wiec nie ma sposobu do ogarnięcia takich lotów. Dlatego od kilku lat organizuje się zawody Grand Prix według reguł z które są bardziej zrozumiałe dla postronnego obserwatora a współczesne technologie umożliwiają przekazywanie parametrów lotu w czasie rzeczywistym i podglądania przebiegu lotów w trakcie zawodów.
Start zawodników w wyścigach Grand Prix odbywa się równocześnie – jak w regatach żeglarskich. Drugą zmianą jest uproszczenie punktacji. Pierwszy zawodnik otrzymuje 10 punktów , następny 8 a kolejni po jednym punkcie mniej. Liczy się tylko miejsce na mecie, a różnice czasowe nie mają znaczenia. O ile we zawodach klasycznych wynik gorszy od czasu lotu zwycięzcy zamykający się w kilku minutach ma nie powoduje większych strat to wyścigach można przy takim opóźnieniu lizać łapę bez żadnego punktu.Taka modyfikacja wymusza ostrą rywalizację i umożliwia śledzenie kolejności na trasie a w momencie przecinania linii mety przez zawodników od razu wiadomo kto wygrał. Nie ma tego w zawodach klasycznych. Kwalifikacja 20 zawodników do światowego finału Grand Prix , który ma rangę mistrzostw świata w wyścigach szybowcowych odbywa się przez zawody eliminacyjne rozgrywane na poszczególnych kontynentach.
Dla zwiększenia atrakcyjności obrazów i dramaturgii pierwsze 3 mistrzostwa świata organizowano w wysokich , skalistych górach. Pierwsze rozgrywano w 2005 r. w Alpach Wysokich ,
drugie dwa lata później w Nowej Zelandii,
a trzecie na początku 2010 r. wśród monumentalnych kolorowych grzebieni Andów.
We wszystkich zwyciężył Sebastian na polskim szybowcu Diana. Czwarte zorganizowano w dla uczczenia 100 lecia niemieckiego centrum szybowcowego Wasserkuppe, lecz Sebastian nie startował w nich z powodu udziału w innych mistrzostwach, rozgrywanych w zbieżnym terminie. Światowy finał wyścigów szybowcowych wrócił w góry. Zorganizowano je na niezwykle malowniczo położonym lotnisku obok ufortyfikowanego miasteczka Sisterone, które strzegło niegdyś górskiej bramy między pachnącą lawendą i ziołami Prowansją a Wysokimi Alpami. Specyficzne warunki atmosferyczne tego gór i ukształtowanie terenu sprzyjają tu szybownikom. Bywa, że w tym obszarze Alp przy dobrej pogodzie lata około 2000 szybowców i roje paralotni. Specyfika regulaminu wyścigów szybowcowych sprawie sprawia, że jeden niewielki błąd może spowodować straty trudne do odrobienia, dlatego przy tak wyrównanej stawce nie ma zdecydowanych faworytów. Niewątpliwych i oczywisty handicap mają gospodarze, którzy mają doskonały zespół aż 3 reprezentantów znających na pamięć tę górską arenę i jej pułapki, podobnie można powiedzieć o Włochach i Niemcach. Trudno odmówić znajomości latania w górach sympatycznym Chilijczykom, reprezentantowi N. Zelandii, przebojowemu Taylorowi z Australii i Mraczkowi z Czech.
Pozostali też nie przybyli tu bez gruntownego przygotowania w różnych górach świata. Sebastian i jego mały pomocnik Mortuś mają, więc bardzo wymagających rywali i trudne zadanie.
Oficjalna strona zawodów: http://www.sgp.aero/
T.K.
Dodano: 12.05.2014Przez: Slawek Piela
A gdzie Mortuś? Niepokoimy sie 🙂
Dodano: 12.05.2014Przez: Maciej Kukliński
Formuła 1 + 3 wymiar !
Dodano: 12.05.2014Przez: Krzysztof (Kris) Burzynski
Tomasz i Sebastian, sledze zawody (gdy nie pracuje). Jutro lece na 5 dni do Portugalii. Trzymam kciuki i pozdrawiam Wasz Team, burza
Dodano: 13.05.2014Przez: falcon
i dziękuję za bloga i pozdrowienia 🙂