Dziś spadnie ostatnia karta tegorocznego kalendarza.
Był to dla nas pracowity, ale dobry i owocny rok zakończony mocnym akcentem – lotem nad Himalajami.
Witaliśmy go pod Krzyżem Południa lśniącym nad pampasami Argentyny. Gospodą w tę wichrową noc był nam przybytek o wdzięcznej nazwie Paryż, który z miastem nad Sekwaną miał wspólne tylko to, że ponoć bywają tam czasem takie panie jakie są atrakcją Czerwonych Młynów.Choć wiatry i różne przeciwności komplikowały nam żywot i latanie, Sebastian wrócił do Polski z ogromnym pucharem przechodnim, który przyniósł sobie pod pachą na ceremonię zamknięcia mistrzostw świata.
Dzięki uprzejmości państwa Oppenheimer, którzy mistrzom świata fundują pobyt na lotnisku w rezerwacie Tswalu, mógł on odreagować wśród lwów i innych dzikich zwierząt napięcia wyczerpującego sezonu,oraz polatać pod niebem Afryki. Przyniosło to drobne zmiany w tabeli szybowcowych rekordów Polski.
Wiosna przychodzi na południową stronę Tatr trochę wcześniej niż pod Żar, toteż jak co roku Sebastian witał ją wraz uczestnikami FCC Gliding w okolicach Prievidzy.
Gdy słońce stopiło śniegi wrócił na Żar, gdzie jak zwykle witaliśmy maj zawodami Euroregionu Beskidy.
W czerwcu wyjazd do pachnącej ziołami Prowansji i znów wielkie boje nad Alpami. Było gorąco, ale w tym tyglu Sebastian wytopił sobie złoty krążek mistrza Europy klasy 18-metrowej.
Potem „samoobsługowe”mistrzostwa Europy w Ostrowie Wielkopolskim. Nie miałem urlopu aby mu towarzyszyć,
lecz mimo, a może dlatego, to obronił w nich tytuł mistrza Europy klasy standard.
W sierpniu znów Żar, a nad nim Tatrami i Fatrą walka o kwalifikację do światowego finału Grand Prix.
Serdecznego zaproszenia do Słowenii nie wolno było zlekceważyć. Dało to okazję do poznania okolic Triglava i odbycia interesującej wycieczki szybowcowej do Szwajcarii południową stroną Alp.
Jesień zapowiadała się spokojnie, lecz możliwość wypożyczenia szybowca na wyprawę w Himalaje była potężnym bodźcem dla podjęcia działań, które doprowadziły do tego,
że tuż przed końcem roku Sebastian zdołał się wzbić bez silnika nad Dach Świata.
Na każdym etapie tych działań spotykaliśmy się z serdecznością, życzliwością i ofiarną pomocą różnych osób, oraz instytucji. Bez wsparcia ludzi dobrej woli, rozsianych od Argentyny po Nepal, realizacja większości z tych przedsięwzięć nie byłaby możliwa.
Trudno słowami wyrazić należną im wdzięczność, toteż u progu nadchodzącego roku życzymy wszystkim wysokich lotów w powietrzu i przez życie- zawsze w słońcu i po nawietrznej, lub w dobrym nurcie wznoszącym. Natomiast Rodzinie dziękujemy za poświęcenie i wyrozumiałość.
Szczęśliwego Nowego Roku! Sebastian i Tomasz
Dodano: 31.12.2013Przez: Beata M.
Szczęśliwego Nowego Roku Panowie!
Pięknej pogody , pomyślnych wiatrów i bezpiecznych lądowań,
z życzeniami kolejnych sukcesów:)
Dodano: 01.01.2014Przez: Jerzy Pawłowski
Jako życzliwe Wam osoba czuję się odbiorcą tych życzeń za co dziękuję serdecznie, życząc Wam tego samego.
Jurek
Dodano: 01.01.2014Przez: Łukasz
Dziękujemy że przez cały rok dawaliście nam- fanom waszych wyczynów,ogromne powody do dumy!
Życzymy dalszych sukcesów i wielu niezapomnianych chwil spędzonych na podniebnych szlakach. Niech was niesie jeszcze wyżej i dalej!
Dodano: 01.01.2014Przez: Jan Zając
Bożych „fal”wznoszenia ducha ku szczytom ludzkich przeznaczeń dla Panów w Nowym 2014 Roku życzę i pozdrawiam
Dodano: 02.01.2014Przez: GK
My rowniez dziekujemy za interesujace relacje z tych wypraw, opisywane naprawde na wyskoim poziomie. Szczesliwego Nowego roku I oby nie bym mniej owocny niz ten miniony.
Dodano: 03.01.2014Przez: M&M&M&M Nowakowscy
Ogromne gratulacje i serdeczne pozdrowienia od fanów z Ostrowa Wielkopolskiego. Jesteśmy z Was bardzo dumni. Pozdrawiamy.
Dodano: 04.01.2014Przez: Andrzej Bocheński
Gratulacje za wspaniałe sukcesy i podejmowanie największych wyzwań. Andrzej Bocheński z Radomia
Dodano: 05.01.2014Przez: Henryk Doruch
„,пан Henryk , если возможно передайте Себастьяну ,что аккумуляторы мы зарядили , всё -о.к!
Написал письмо об этом Кристофу , но пока ответа нет ,наверное отдыхают от наших непальских безобразий”
-z przyjemnoscia przesylam wiadsomosc od Starego Maksa z Nepalu…
na czesc naszego MAESTRO i Jego Wielkiego Papy=kilka fikolkow=
https://www.youtube.com/watch?v=ZW7oeSm7zZ0
PS=w swietle rysujacych sie perspektyw lotow nad Himalajami=skrzydlo Kasprzyka \KASPERWING\
pozwala na pionowe podejscie do ladowania…