A po polsku :-Tam gdzie ludzi kupa i Herkules d …
Nikt nie lubi, gdy obcy próbuje rozstawiać gospodarzy po kątach własnego podwórka. Francuzi nie nawykli do tego, aby oddawać alpejskie ścieżki etranżerom , toteż wiadomo było, iż nie zniosą afrontu który im uczynił Sebastian ośmielając się w mistrzostwach Francji wyjść na pozycję lidera. Wiem z poprzednich doświadczenie, iż w takiej sytuacji nie zostawiają spraw przypadkowi, toteż z pewnością bardzo dokładnie ustalono w tym zespole taktykę na dzisiejszą rozgrywkę. Nie było mowy, aby zostawili naszego pilota bez anioła stróża, a tym bardziej nie mogli mu pozwolić na dlecenie z – a tymbardziej za najgroźniejszymi konkurentami. Mieli też dostateczną ilość doskonałych pilotów, którzy wylatali w tych górach tysiące godzin, aby z korzyścią dla siebie rozegrać tę partię szachów. Krótki lot miał się odbywać po trasie trójkąta 271 km.
W tej sytuacji Sebastian mógł liczyć tylko na to, iż uda mu się wybrać najbardziej optymalny czas odejścia i z pomocą poprzedzających go kolegów szybko pokonać pierwsze 40 km drogi do gór. Tam już sam mógł kontrolować grę. Ponieważ przejaśnienie po froncie nie było szerokie, a od zachodu zbliżał się kolejny front, założono, iż Tomek i Łukasza odlecą nie później niż o 14-ej, a Sebastian w roli charta parę minut za nimi. Jednak odlot pary opóźnił się. Zgodnie z przewidywaniami, Francuzi wysłali odpowiednio wcześnie swoich zwiadowców, a szpiegom przydzielono podopiecznych. Czterej piloci: Luis Buderlique / chyba brat Jeana/ ,Christophe Ruch, Jean Baradoux , Jeremie Baradoux , z najmniejszymi stratami do lidera stanowili grupę uderzeniową i dyskretnie czekali na moment odlotu Sebastiana. Jego niewielka przewaga sprawiała, iż wystarczyło go wypuścić parę kilometrów przed siebie i dopaść w pierwszym kominie, aby ograć z przewagi, toteż z konsekwencją realizowali ten plan. Łukasza pilnował Jean- Louis Bouderligue a cieniem Sebastiana był Jeremi Badaroux. Ten po upewnieniu się, że jego podopieczny odleciał definitywnie na trasę, poczekał przy linii startu na zespół pościgowy w składzie: Luis Buderligue /chyba brat Jean- Louis’a//, Jean Denis Barrois, Christoph Ruch. Nasi piloci nie mieli dziś względów u tutejszych duchów wiatru. Łukasz odmeldował sie o 14.17, Tomek nieco później. Sebastian wystartował 10 minut po nich, lecz już po 25 km dogoni Tomka i skierował się na wprost do swego ulubionego „parkuru” , natomist Łukasz poleciał za grupką z Jeanem- Louisem, który kierował się tropem dwu francuskich „zwiadowców”. Sebastian najwyraźniej nie trafił w fazę rozwoju kominów, bo jego wznoszenia oscylowały około metra a goniący go 5 minut później Francuzi mieli już kominy o wiele silniejsze, mimo to zdołał utrzymać bezpieczny dystans przed pościgiem.
Gdy dopadł do „parkuru” wrzucił czwórkę i pognał szybko przy skałach. Ale Francuzi najwyraźniej dostali informację od swych zwiadowców o doskonałych warunkach na łańcuchu gór w pobliżu Sisteron, ponieważ przed Digne zdecydowanie odstąpili od podążania śladem Sebastian i skierowali się wprost do szybowców wskazujących im wznoszenia na równoległym do „parkuru” paśmie gór.Trzy kominy sięgające w podmuchach do 4- 5 m/sek. i przesiadka z parteru na 3000 m, sprawiły, iż po 90 km pościgu , tuż przed przed pierwszym punktem zwrotnym, dopędzili Sebastiana, odrabiając 5-cio minutowe opóźnienie z jakim odlecieli przy starcie.
Na dodatek w Dianie rozłączyły się przewody elektryczne do akumulatorów, więc nie funkcjonowały bardzo potrzebne dziś wycieraczki krawędzi skrzydeł –muchozdrapki. Pozostał lot stadny.
Czołówka z Sebastianem przebrnęła dość sprawnie przez drugi punkt zwrotny na zachodnim krańcu trasy, ale chmury nasuwały się już nad obszar lotów i ci którzy się spóźnili mieli gorzej.
Łukasz walczył długo, bo miał spore problemy, ale doleciał do mety . Tomek zawrócił do domu przed drugim punktem a część pilotów nie ukończyła trasy.
Zawody zakończone . Że Francuzi są groźni wśród swych skał , świadczy o tym tabela wyników, ale za rok w mistrzostwach Europy i nie będzie już ich tak wielu. Szybowiec spakowany,więc znów niemal dwie doby męczącej samotnej jazdy przez góry i zatłoczone drogi Europy. W poniedziałek jeszcze szybkie usuwanie usterek i ładowanie szybowców do kontenera w którym popłyną do Teksasu. Tomasz
15-meter
Overall results after day 6
# CN Pilot Team Glider Total
1. EY Christophe RUCH FRA / Haguenau Ventus 2 4238
2. FB Louis BOUDERLIQUE FRA / Amiens ASG 29 4209
3. RP Sebastian KAWA POL / Bielsko Diana 2 4199
4. LR Jean Denis BARROIS FRA / Vinon ASW 27 4012
5. EQ Jérémie BADAROUX FRA / St Crepin Ventus 2 3890
6. CFM Baptiste INNOCENT FRA / Pont sur Y. Discus 2 3801
7. ET Christophe COUSSEAU FRA / AA Pôle France Discus 2 3741
8. X29 Olivier ZEMAULI FRA / AA St Dizier ASW 20 3660
9. PC Peter HARTMANN AUS / Wien ASG 29 3375
10. AE Ugo PAVESI ITA / Varese Ventus 2 3236
11. JL Thierry BOILLEY FRA / Vinon ASW 27 3222
12. YS David DURENDEAU FRA / AA Vinon LS 8 3008
13. LOT Lukasz GRABOWSKI POL / Aeroclub Polski LS 8 2986
14. 4Q Jay REBBECK GBR / Discus 2 2599
15. V Tomasz RUBAJ POL / Gliwice Discus 2 2458
16. 27B Francisco ORTEGA ESP / Ocana ASW 27 2414
17. L7 Steffen SCHWARZER GER / Aalen ASW 27 2322
18. XY Gintas ZUBE LIT / Klaipeda Ventus 2 2204
19. H Fridolin HAUSER CH / Ventus 2 2131
20. T6 Jon GATFIELD UK / Lasham ASW 27 1911
21. Y4 Michael BUCHTHAL GER / Freudenstadt Discus 2 1823
22. AK Mario KIESSLING GER / Wolf Hirth Discus 2 1752
23. DM Martin BUETTNER GER / Boberg Ventus 2 1699
24. SF Daniel BADAROUX FRA / St Crepin Pegase 1599
25. 520 Alain CHARLIER BEL / La Motte du Caire Ventus 2 1455
26. 61 Jürgen WENZEL GER / Singen Ventus 2 1425
27. D23 Ramesh JANGID IND / Vinon Discus 1381
28. 3B Jean-Louis BOUDERLIQUE FRA / Amiens Ventus 2 1360
29. LX Jean Paul BERRY FRA / Moissac Ventus 2 1227
Galeria