Gallery
dsc_9262

O szybowcach zimą

[fb_button]

Śnieg i zawieja sprzyjają pogaduszkom i spotkaniom.

1-IMG_1205

Ostatnie i pierwsze karty kalendarza to czas podsumowań, wspomnień, porównań. Miniony rok był dobry dla Sebastiana. Latanie bezsilnikowe w Himalajach działa nawet na wyobraźnię ludzi nie związanych z lotnictwem.

Jego imponujący koszyk medali wzbogacił się o kolejny złoty z mistrzostw świata w Lesznie, oraz srebrny medal mistrzostw świata we Finlandii i ze światowego finału Grand Prix w Alpach. Te sukcesy, oraz osiągnięcia kolegów mają swoją wymowę, więc tematyka szybowcowa przebija się czasem przez deszcz informacji nie tylko w relacjach sportowych, ale w tak zaskakujących miejscach jak program „Jaka to melodia?”, czy uroczystym powitaniu Nowego Roku w TVP. Na tym medialnym balu Sebastian jako jedyny reprezentował środowisko sportowe. Tematyka sportowa nie jest specjalnością gazety „Rzeczpospolita”, toteż trzeba docenić obszerny artykuł redaktora Małysza „Niebo pełne Żaru”. http://www.rp.pl/artykul/1173441-Niebo-pelne-Zaru.html                                                                                                                                                                                                                  Były też inne wywiady radiowe i telewizyjne. To wygenerowało w różnych środowiskach potrzebę przybliżenia tematyki lotniczej. O prezentacje i spotkania upominają się różne organizacje, aerokluby, uczelnie, szkoły, a nawet przedszkole,więc kalendarz robi się ciasny.

Przyszedł też czas na plebiscyty. W Bielsko Białej i okolicach nie dziwi już, że pilot szybowcowy od kilku lat wygrywa na tym polu z piłkarzami, a jego osiągnięcia oceniono ostatnio wyżej niż biatlonistki Gwizdoń, kierowcy Kajetanowicza, czy skoczka P. Żyły.

1-IMG_1096

Podobnej oceny dokonała w Bielsku Białej kapituła plebiscytu na najlepszego sportowca roku : http://www.beskidzka24.pl/artykul,prezydenckie_harnasie_dla_sebastiana_kawy_leszka_ojrzynskiego_ts_podbeskidzia_oraz_murapolu,29347.html

1-IMG_1206

W sobotę 14 bm. TVP 2 będzie zadawać „Pytanie na śniadanie”, a wieczorem będzie się musiał ubrać w gajer na doroczny Bal Lotników Polskich. Za kolejny tydzień czeka go spotkanie z miastem lotników – Krosnem.

1-IMG_0301

Tyle przyjemności, ale sezon tuż tuż, więc Sebastian od wielu dni utwardza skórę rąk w zakładzie Jurka Biskupa podczas mozolnego szlifowania powierzchni i przygotowywaniu szybowców do zawodów. Tomasz

Komentarze

Dodano: 13.02.2015Przez: Jan Pietrzykowski

Sebastian tyle dobrego robi dla popularyzacji lotnictwa, a ciemnogród się szerzy. Oto w Rybniku doradcy nowego prezydenta wymyślili sobie aby zlikwidować lotnisko i chyba postawić jeszcze kilka supermarketów

© Copyright by Sebastian Kawa

Realizacja: InternetProgressProjekt: Elzbieciak.com