Gallery
dsc_9262

Chłopcy rozpędzają się

[fb_button]

Jakby mało było miejscowego  pyłu to od 3 dni Sahara podsyła przez Atlantyk swoje nadwyżki.

Każdy samolot i  komin termiczny  podnosi  chmury pyłu w których  znikają z pola widzenia szybowce, samoloty i samochody ekip.Na szczęście dotarło nareszcie do świadomości organizatorów powszechne  niezadowolenie z organizacji startów stworzona  została wreszcie ściśle kontrolowaną możliwość szybkiego dojazdu na stanowisko startowe , lub wyjazdu do bazy w pilnej potrzebie. Sahara natomiast zaznacza swą obecność pasmami  żółtych zmętnień i barwieniem krawędzi natarcie skrzydła na żółty kolor. Dziś ranek wstawał  przypudrowany afrykańskimi kosmetykami  a na południu straszyły rozległe ławice cirrusa. Z niedowierzeniem patrzeliśmy więc na zadania ponad 600 km dla dla 15 i 18- metrowych szybowców,  a dla klasy otwartej ponad 700 kilometrów. My ciągle nie znamy niuansów, które rządzą pogodą w tym rejonie świata, ale już na tyle mamy orientacji, aby wiedzieć, iż  margines manewrów  przed startem do tak długiej  konkurencji był także dzisiaj  bardzo ograniczony. Lepiej  stworzyć sobie niewielki zapas czasu przez wcześniejsze odejście w znanych już i przyzwoitych warunkach, niż denerwować się szybko gasnącymi warunkami  przed zachodem słońca. Toteż Sebastian i Tomek  znów nie odczekiwali zbyt długo, ale świadomość tego faktu mieli też inni piloci, toteż wszyscy odmeldowali się na trasę na przestrzeni 20 minut. Początek był dobry, ale pod koniec pierwszego odcinka Sebastian wysforował się dość daleko przed partnera i w locie solowym pod rozległymi chmurami  nie  trafił  w dobre wznoszenie  i musiał zaparkować  na parę minut w słabszym wznoszeniu i dopadła go grupa pościgowa. Najkrótsze szybowce miały dziś najgorzej zaplanowaną  trasę, bo w większości wpasowała się ona w skraj  lepszych warunków, którymi chwalili się  piloci  szybowców 18- metrowych i w klasie otwartej spotykający często windy które wynosiły ciężkie maszyny z prędkością 5 m/sek na wysokości ponad 11000 stóp. Sebastianowi nigdy nie trafiła się taka gratka, ale  pilotowana przez niego Diana jako druga przemknęła nad pasem startowym z którego pośpiesznie  ewakuowała się po lądowaniu komunikacyjna Cessna Citizen a następna stała w holdingu przez niemal pół godzin, aby przepuścić podążającą za Sebastianem gromadę. Piękna egzotyka. Dziś wieczorem amerykańska ekipa podejmowała hot-dogami uczestników zawodów. Zaprezentowano też w świetle reflektora pięknie wyremontowanego  Mustanga z 12-ma swastykami na burcie kabiny pilota, symbolizującymi ilość zestrzeleń. Uruchomiony silnik  Merlin  demonstrował swą zegarmistrzowską pracę i imponował średnicą kręgu kreślonego w świetle reflektorów przez łopaty śmigła . Licytowano  też bilet na przelot tym wspaniałym świadkiem wojennych zmagań. Dziwnym zbiegiem okoliczności  nikt z naszych nie  skusił się na taką okazję w cenie wywoławczej za którą można kupić starszy szybowiec.   Tomasz Kawa

Komentarze

Dodano: 08.08.2012Przez: John Polubinski

Bardzo fajne relacje z Szybowcowych Mistrzostw SWiata w Uvalde.Byloby tez fajnie gddyby Sebastina uwazal na uzywanie j. angielskiego. Otoz w ostatnim tytule powinno byc”Guys rozpedzaja sie , a nie „Gays rozpedzaja sie.Uzywajac slow amerykanskich mozna latwo pomylic sie myslac tak ,a piszac co innego. „Mam nadzieje ze nikt tego tytulu „Gays rozpedzaja sie , nie przetlumaczy na jezyk polski.

Pozdrawiam

John (glider pilot )

Dodano: 09.08.2012Przez: sebkaw

Dziękuję za kibicowanie i cennną uwagę. Jednak cały dzień w upale i kurzu sprawia, że wieczorem zasypiam przy klawiaturze. To co zwykle zabiera kwadrans pisałem wczoraj 3 godziny i narobiłem mnóstwo byków,bo ciągle zasypiałem w fotelu. Tomasz

Dodano: 09.08.2012Przez: John Polubinski

Tak tez myslalem ,ze zmeczenie musi byc niesamowite.To byla drobna pomylka , osobiscie smialem sie ,ale postanowilem napisac szybko ,zwrocic uwage ,zeby oszczedzic ,byc moze zbednych komentarzy itd. Tytul zmieniony i jest OK.Wyniki Wasze sa imponujace itd i kazdy szybownik tak powie.To fajnie ,ze pomimo zmeczenia sa sprawozdania z kazdego dnia,konkurencji.Tabela wynikow wyglada imponujaco. Pozdrawiam ekipe POL.

John (glider pilot)

Dodano: 09.08.2012Przez: Mirekk

Wszak to nie wyjazd na plener literacki, więc Chłopaki róbcie swoje i odpoczywajcie kiedy się tylko da i ile się da. Na słowo pisane zaś przyjdzie właściwy czas 😉
Pozdrowienia od kiboli z BB

© Copyright by Sebastian Kawa

Realizacja: InternetProgressProjekt: Elzbieciak.com