Gallery
dsc_9262

Nowy sezon

[fb_button]

Ambitne plany wypełniły kalendarz.

 

Zaczyna się bardzo intensywny sezon. Co prawda pierwszy raz w tym roku udało się polecieć z lotniska na Żarze już drugiego stycznia, ale prawdziwe latanie dopiero się zaczyna. Na większości zawodów pojadę z Dianią 2. Skoro tylko okazało się, że szybowiec będzie mógł latać bo ma jeszcze resurs i prace w kierunku certyfikatu ruszyły, trzeba było zacząć myśleć o doprowadzeniu szybowca do lśnienia.  Przy okazji wyszły na jaw  problemy, które łatwo przeoczyć, a potem w trakcie sezonu mogły być dużym kłopotem. Ale po tygodniu różnych prac z użyciem klejów, uszczelek, tokarki, komputera…, wydaje się, ze już wszystko jest na dobrej drodze.  Nie obeszło się bez użycia solidnego spinacza biurowego do przetykania dziurek turbulizatora na skrzydłach. Ciekawe ile ich jest?

Sezon zaczynam zawodami FCC w Prievidzy, na które miałem pojechać Discusem, ale skoro pojawiła się Diana to mam możliwość zmiany i spróbuję popodgryzać skrzydła dłuższym ptakom z klasy otwartej.  Zawody będa trwały od 15 do 28 kwietnia.

http://www.fccgliding.sk/index.php?str=competitors&language=sk

Osobiście wolę startować w Prievidzy niż w NItrze, bo tam faktycznie lata się w górach. Z Nitry bardzo często trasy wykładane są asekuracyjnie w stronę Niziny Węgierskiej a to żadna zabawa. Pogoda też często jeszcze nie jest jeszcze taka jaką można sobie wymarzyć w kwietniu i w maju nad górami co zdaje się w pełni potwierdzają tegoroczne zawody:   http://www.soaringspot.com/pc2011/results/open/task/day6.html

Zaraz po FCC zaczynają się zawody na Żarze,  http://www.eurobeskidycup.com/ na których muszę się przesiąść do szybowca klasy club. Planuję wystartować na Brawo BZ, którego w Prievidzy będzie dosiadał Paweł Wojciechowski. Taki układ zaoszczędzi mu podróży z szybowcem do Leszna i może go zostawić na Żarze. Puchar Beskidów zaczyna się 28 lub 29 kwietnia, w zależności od tego kiedy skończą się  zawody FCC bo 28 kwietnia to dzień rezerwowy. Przy tak długich zawodach w Prievidzy trzeba mieć nadzieję, że skończą się planowo.

Nie może być sezonu bez Mistrzostw Polski. Tylko zawody w Lesznie nie kolidują z innymi imprezami więc pociągnę Dianę na Wielkopolskie łąki 19-27 maja. http://www.aeroleszno.pl/smpo2012/

2-9 czerwca pojedziemy do Vinon na zawody próbne przed Mistrzostwami Europy w 2013 roku.  Bez takiego rozeznania nie można liczyć na dobre wyniki w następnym sezonie. Skomplikowane górskie ścieżki trzeba poznać długo przed zawodami a ja nie latałem w Vinon od sześciu lat. http://provenceglide2012.vinon-soaring.fr/en

I najważniejsza impreza tego sezony – Mistrzostwa Świata w Uvalde USA, Texas 28 lipca do 19 sierpnia. Mam tam startować w klasie 15m na Dianie 2. Trzeba ją tam posłać kontenerem razem z innymi szybowcami.  http://www.wgc2012uvalde.us/

Niestety w tym roku musimy wysyłać szybowce za Atlantyk jeszcze raz. W styczniu 2013, jeśli wszystko dobrze się ułoży będę startował w Mistrzostwach świata w Argentynie.

Zawody za wielką wodą są bardzo dużym problemem. Z jednej strony nie mamy odpowiedniego treningu w rejonie na którym będą rozgrywane konkurencje tegorocznych  mistrzostw i dlatego postaramy się pojechać wcześniej.  Z drugiej strony takie zawody są dla nas bardzo kosztowne, bo albo trzeba wypożyczyć szybowce na miejscu, albo dowieźć je tam statkiem.

Sebastian Kawa

 

 

 

 

 

© Copyright by Sebastian Kawa

Realizacja: InternetProgressProjekt: Elzbieciak.com