Gallery
dsc_9262

Powrót do gry

[fb_button]

Po fatalnej inauguracji Sebastian wygrał 2 wyścig WSPG.

Od Atlantyku dotarła do nas wczoraj miotła frontu ciepłego. Pełne pokrycie gęstymi chmurami warstwowymi nie dawało nadziei na harce w powietrzu. Jednak miejsce to ma swoją magię, a organizatorzy świetnie znają specyfikę warunków atmosferycznych.

Uruchomiono kołomyjkę przedstartową.Przygotowanie szybowców. Tankowanie balastu.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Ważenie szybowców i ustawianie w ordynku na pasie startowym. Na odprawie przedstawiono trasę krótkiego wyścigu na dystansie 190 km, lecz niewielu wierzyło, iż uda się komukolwiek wznieść w powietrze.

Szybowiec wyholowany dla oceny warunków nie zdołał utrzymać się nad lotniskiem, lecz bura powłoka średniowysokich chmur zaczęła rzednąć a w niewielkich prześwitach pojawiły się cumulusy.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA


Po wyholowaniu całe towarzystwo utrzymywało się w pobliżu punktu odlotowego, gdzie po nawietrznej stronie góry wiatr, konwergencja, a nawet zafalowanie, wynosiły szybowce do 3800 m.Wielkie problemy z wygrzebaniem się znad ziemi miał Litwin Gintas Zube. Wisiał przy zboczu na 300m więc organizatorzy zamierzali zaproponować mu lądowanie i powtórne holowanie, ale 5 minut przed otwarciem wyścigu złapał wreszcie przyzwoity komin, który wyniósł go ponad bramkę startu sięgającą 2300 m/ 1200 m/ nad lotnisko. Choć prześwity i cumulusy zniknęły, rozpoczęto odliczanie i o 15.10 ławica szybowców przemknęła nad linią startu. Część szybowców, w tym nasi piloci zawrócili po starcie do „służbowego komina” , a przebojowy Didier Hauss odprężony Gintas,oraz kilku innych pilotów odlecieli wprost do punktu. Tam złapali przyzwoite wznoszenie, które wyniosło ich ponad 3000m. Didier miał swój dzień. W towarzystwie Gintasa parł odważnie do 2. punktu nad pasmem gór po północnej stronie doliny. Poprzedzał ich młody, ambitny, Rosjanin Radowski, ale zszedł nisko i musiał wrócić na matkę ziemię. Ciągle wisiał welon chmur warstwowych, ale jakieś siły formowały nad górami mizerne wznoszenia, choć wiatr wiał równolegle do górskich łańcuchów. Sebastian ze spokojem szachisty w towarzystwie Łukasza i Adama walczył przy punkcie odlotowym o uzyskanie wysokości pozwalającej na lot nad grzbietami gór. Zamykali stawkę. Zderzyły się dwie koncepcje budowy szybowców. Łukasz cieszył się z walorów Ventusa 3 , który wspaniale krąży w kominie. Sebastian na JS 3 kompensował dyskomfort swą doskonałą techniką pilotowanie, oraz lepszymi własnościami afrykańskiego szybowca podczas szybkiego lotu po prostej. Gintas na ASG 29 nie utrzymał się za Didierem. Mniejsza wysokość lotu nie pozwalała mu na ryzyko lotu przez wysokie, więc dołączył do czołówki peletonu lecącego nad niższym skrajnym pasmem. Sebastian i Łukasz wciąż szanując wysokość dostali się nad najwyższe skalne wierzchołki, ale Didier dotarł już do krańcowego punktu zwrotnego. Miał ponad 30 km przewagi nad Sebastianem i 25 nad Łukaszem,oraz 20-25 km nad peletonem a do mety około 90 km. Wydawało się, że zwycięstwo ma w kieszeni, ale tu opuściło go szczęście.

Sebastian, lecąc nad wysokimi górami z wielką północną odchyłką / Rene Vidal z Chile żartował, że wzdłuż granicy z Anglią/ wykorzystał dobre wznoszenia, które pozwoliły mu osiągnąć punkt na dużej wysokości i powrót między skalne szczyty. Gdy wszyscy męczyli się w drodze powrotnej w słabych wznoszeniach termicznych i żaglowych, on mknął wysoko pod chmurami konwergencji z prędkością 200-250 km/h i bardzo dużym zapasem wysokości osiągnął punkt nawrotu do mety.

Zwycięstwo dało mu awans na 4. pozycję . Didier musiał się zadowolić drugim miejscem, ale prowadzi w konkursie.

Łukasz doleciał jako trzeci i takie ma miejsce w klasyfikacji generalnej. Uff… Spało się nam dzisiaj lepiej.
Złe warunki i górskie pułapki sprawiły, że długo trzeba było cze
kać na powrót tych których los wystawił na próbę, ale wrócili wszyscy. Na równinach w tych warunkach raczej wszyscy lądowali by w buraczkach. Tomasz

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

© Copyright by Sebastian Kawa

Realizacja: InternetProgressProjekt: Elzbieciak.com